Według brytyjskich naukowców analizujących tysiące testów na inteligencję nasze IQ znacznie wzrasta. Wedle standardów sprzed 70 lat aktualny „średniak” byłby uważany za geniusza. Jednak czy rzeczywiście jesteśmy mądrzejsi?
Podstawowymi testami na inteligencję są matryce Ravena, które są tak projektowane, aby przeciętny rezultat wynosił 100. Po porównaniu wyników testów z 48 krajów od lat 50., średnia IQ wzrosła o 20 punktów. Największy „skok” inteligencji odnotowują kraje rozwijające się, czyli Indie i Chiny, ale również USA. Niestety Europa wypada trochę gorzej.
Jednak czy oznacza to, że nasi przodkowie byli od nas znacznie głupsi? Duży wpływ na rozwój umysłowy ma otaczający nas świat. Czy 50 lat temu nasi dziadkowie grali w gry komputerowe? Pojawienie się telewizji i Internetu oraz system szkolnictwa sprawił, że łatwiej jest nam odnajdywać prawidłowości w obrazach używanych w matrycach na testy IQ. Część naukowców twierdzi, że egzaminy testowe wyrabiają w uczniach swego rodzaju spryt, co ułatwia ich rozwiązywanie.
Cywilizacyjne zmiany, które zaszły na świecie, wymuszają na nas większe zaangażowanie w myśleniu przyczynowo-skutkowym oraz często abstrakcyjnym. Mechanizmy poznawcze są niezmienne, ale na co dzień musimy ćwiczyć i korzystać z naszego intelektu. W zasadzie jakakolwiek praca w dzisiejszych czasach jest bardziej skomplikowana niż 50 czy 80 lat temu.
Badacze nie są pewni tego, czy faktycznie jesteśmy bardziej inteligentni. Inne czasy wymuszają na ludziach przystosowanie się. Szkolnictwo uczy lepiej niż kiedyś umiejętności stawiania hipotez, kojarzenia faktów i wykorzystywania danych, które są ograniczone.
Trzeba pamiętać, że ludzki umysł jest bardzo plastyczny, a ewolucyjna umiejętność przystosowywania się do zmian to klucz do przetrwania. Dziś świat stawia przed nami szereg różnych wyzwań, z którymi nasi dziadkowie by sobie nie poradzili. Idealnym przykładem są małe dzieci, które „rodzą się” ze zdolnościami do obsługi telefonów, tabletów i innych urządzeń elektronicznych. Dużo łatwiej im szybko opanować nowe technologie.
Testy na inteligencję? Czy na pewno?
W wątpliwość poddaje się testy na inteligencję, które praktycznie się nie zmieniły od 30 lat. Oczywiście poziom trudności jest odpowiednio wyższy, ale nie są uniwersalne. Sprawdzają się w naszym środowisku, gdzie stawiamy na dobrą pamięć, umiejętność koncentrowania się na zadaniu i zdolność abstrakcyjnego myślenia.
Przydaje się to wszystko w pracy czy szkole, ale czy tymi samymi wytycznymi kierują się mieszkańcy Afryki czy Indianie znad Amazonki? Dla nich ważna jest dobra orientacja w terenie, spostrzegawczość i zdolność do porozumiewania się z innymi członkami plemienia. Dlatego też ciężko stwierdzić, co tak naprawdę powinny mierzyć testy na inteligencję.
W dużej mierze oparte są one na nabytej wiedzy, np. matematycznej. Nie uwzględnia się zdolności artystycznych czy kreatywności. Można być np. geniuszem muzycznym, ale w teście wypaść poniżej przeciętnej… Dlatego naukowcy z University of Rochester pod kierunkiem prof. Tadina opracowali sposób, w jaki można obiektywnie ocenić możliwości naszego mózgu.
Cały test opiera się na odpowiedzi na dotyk lub bodziec wzrokowy, czyli najprostsze reakcje wrodzone. Pierwszym krokiem jest zmierzenie inteligencji ochotnika z wykorzystaniem podstawowych testów IQ. Następnie uczestnik badania, siedząc przed monitorem komputera, musi odgadnąć, w którą stronę obraca się mały kulisty obszar umieszczony na środku ekranu. Pokryty jest pionowymi, drobnymi paskami, tło natomiast składa się z grubych i niejednolitych pasów. Uczeni stale zmieniali ich ruchy, rejestrując, jak szybko badany odgadywał kierunek ich poruszania się.
Wyniki porównywane były ze skalą stworzoną na podstawie wyników uzyskanych z testów na inteligencję. Jak się okazało, osoby reagujące najszybciej na zmiany w centrum ekranu, miały również najwyższe IQ, ale wolno rejestrowały zmiany zachodzące w tle.
Naukowcy wywnioskowali, że dla inteligencji ważniejsze jest to, jak mózg potrafi filtrować bodźce wzrokowe, jednocześnie ignorując to, co rozprasza. Jak to wytłumaczyć? Przez tysiące lat rozwoju głównym motorem była chęć przeżycia. Przez to, że nasi praojcowie musieli radzić sobie z drapieżnikami, ich umysł stopniowo uwrażliwiał się na wszelkie bodźce docierające z otoczenia. Musiał skupić się i przeanalizować ruch w zaroślach, bo tam mogło być zagrożenie, ignorując jednocześnie szum drzew czy kołysanie się traw.
Nasza głowa kryję więcej niż myślimy
Na tym nie kończy się koncepcja inteligencji. Rozszerzyła się ona, gdy w 1983 roku amerykański psycholog Howard Gardner opracował teorię wielorakiej inteligencji. Wcześniej nie zwracano uwagi na swoiste umiejętności jednostki, tylko przyrównywano wszystkich do jednego wzoru. Gardner podzielił inteligencję na 8 odrębnych bloków, biorąc pod uwagę takie cechy, jak np. logiczne myślenie, empatia czy zdolności plastyczne.
Rodzaje inteligencji wg Howarda Gardnera:
- Inteligencja językowa – umiejętność czytania, pisania i porozumiewania się za pomocą słów, doskonale rozwinięta u pisarzy, poetów i mówców.
- Inteligencja logiczna (lub matematyczna) – umiejętność rozumowania oraz liczenia. Najlepiej jest rozwinięta u ekonomistów, naukowców, inżynierów, prawników i księgowych.
- Inteligencja wizualno-przestrzenna – umiejętność malowania, rysowania, robienia artystycznych fotografii, rzeźbienia lub wyobrażania sobie trójwymiarowych kształtów; doskonale rozwinięta u nawigatorów i artystów.
- Inteligencja muzyczna – umiejętność układania piosenek, śpiewania, gry na instrumencie, pisania wierszy, a także stosowania rymu i rytmu. Szczególnie rozwinięta u kompozytorów, dyrygentów, muzyków.
- Inteligencja interpersonalna (społeczna) – umiejętność nawiązywania kontaktów; rozwinięta u sprzedawców, nauczycieli i przywódców.
- Inteligencja intrapersonalna (refleksyjna) – umiejętność skupienia uwagi na swoich uczuciach, wyciągania wniosków z przeżytych doświadczeń i umiejętność planowania. Ten rodzaj zdolności wiąże się u niektórych ludzi z wielką intuicją.
- Inteligencja ruchowa – zdolności manualne oraz umiejętności sportowe; dobrze wykształcone u gimnastyków, tancerzy, rzemieślników i sportowców, a także chirurgów.
- Inteligencja przyrodnicza – umiejętność rozumienia praw natury i postępowania zgodnie z nimi; dobrze rozwinięta u biologów, rolników i osób działających na rzecz ochrony przyrody.
Ostatnio przykłada się również coraz większą wagę do inteligencji emocjonalnej, która związana jest z pojęciami inteligencji interpersonalnej oraz inteligencji intrapersonalnej.
Każdy może być geniuszem we własnej dziedzinie. Wystarczy znaleźć coś w czym czujemy się swobodnie i trenować, bo nic nie przychodzi samo z siebie. Nawet będąc najlepszym trzeba ćwiczyć by być jeszcze lepszym.
Pozdrawiam i życzę sukcesów
Rafał