Olejek z drzewa herbacianego – naturalny antyseptyk

Podziel się wiedzę

Olejek z drzewa herbacianego – czyli o tym czego używano przed II wojną światową, gdy antybiotyki nie były ogólnodostępne, a czymś trzeba było odkazić ranę po kuli czy urwaną kończynę.


Wraz z odkryciem innowacyjnych środków bakteriobójczych przestano używać naturalnych antyseptyków m.in. olejku z drzewa herbacianego. Chociaż wcale nie radził sobie gorzej z bakteriami i był (jest) o wiele zdrowszy niż konwencjonalne leki przeciwgrzybiczne i przeciwbakteryjne.

Pierwszymi, którzy wykorzystywali olejki z drzewa herbacianego byli rdzenni mieszkańcy pewnego nieprzyjaznego kontynentu. Rdzenni mieszkańcy Australii, Aborygeni od wieków stosowali liście drzewa herbacianego do leczenia ran i otarć, chroniąc się przez zakażeniami.

Olejek z drzewa herbacianego ma przyjemny zapach, trochę przypominający wonią gałkę muszkatołową, a trochę mentol – zapewne zależy to od producenta. Roślina z której pozyskiwany jest olejek poprzez destylację parową nie ma nic wspólnego z tą z której otrzymujemy herbatę pitną. Są to różne gatunki, a Melaleuca alternifolia rośnie jedynie w australijskim buszu.

Potwierdzono naukowo skuteczność olejku jako środka odkażającego. Ten najwyższej jakości zawiera w swoim składzie 40% terpinen-4-olu i 5% eukaliptolu. Pierwsza substancja ma właściwości lecznicze, a druga drażniące skórę.

Jedną z głównych zalet olejku z drzewa herbacianego jest jego skuteczność względem bakterii opornych na antybiotyki. Dzieje się tak prawdopodobnie z powodu tego, że dobrze miesza się on z substancjami tłuszczowymi występującymi na powierzchni skóry. Ponadto zabija on również patogenne grzyby.

Jego odkażające właściwości przydatne są podczas leczenia skaleczeń, zadrapań, ukąszeń i ugryzień owadów. Olejek wspiera gojenie się drobnych zranień, zmniejsza rozmiary późniejszych blizn, a nawet pomaga przy ukąszeniu pszczół.

Zabija grzyby odpowiedzialne za grzybicę palców u stóp, pachwin i paznokci. Może także zniszczyć drobnoustroje wywołujące najczęściej zakażenia pochwy – rzęsistka pochwowego oraz Candida albicans.

Olejek herbaciany pomóc może przy trądziku. W porównaniu do typowego składnika przeciwtrądzikowych maści, czyli nadtlenku benzolowego nie powoduje on niepożądanych działań. Nie występuje łuszczenie się skóry, suchość czy swędzenie. Ponadto 0,5% roztwór olejku chroni przed łupieżem wywołanym przez grzyba Pityrosporum ovale.

Sposób użytkowania według dolegliwości/chorób:

– Ból zatok, katar, przeziębienie

Dzięki właściwościom przeciwzapalnym, olejek eteryczny z drzewa herbacianego ma zastosowanie w leczeniu infekcji górnych dróg oddechowych oraz przeziębienia. Dodanie kilku kropel do inhalacji wpływa na przyspieszenie procesu leczenia i zmniejszenia dolegliwości bólowych, szczególnie podczas zapalenia zatok.

– Zakażeń w obrębie jamy ustnej, nieświeży oddech

Należy dodać do wody kilka kropel, a następnie tym roztworem rozpocząć proces płukania jamy ustnej. Tym sposobem można złagodzić przebieg infekcji, zredukować kamień nazębny a nawet wyraźnie odświeżyć oddech.

– Wsparcie w leczeniu skóry głowy oraz włosów

Może ona okazać się pomocnym sposobem walki z łupieżem lub łojotokowym zapaleniem skóry głowy. Olejek herbaciany wpływa na normalizację wydzielania sebum, dzięki temu niweluje zjawisko nadmiernego przetłuszczania się włosów.

– Łagodzenie uczucia swędzenia oraz w niwelowaniu obrzęków na skutek ukąszenia owadów

Grzybica między palcowa i grzybica paznokci: 1-2 kropli czystego olejku herbacianego nałożyć na chorą skórę lub paznokcie. Powtarzać do 3 razy dziennie. Można również używać kremu z dodatkiem olejku.

Drożdżyca pochwowa: przez 5 dni co 12 h wprowadzać do pochwy czopek (tampon) nasączony olejkiem herbacianym (nie przesadzać z ilością, lepiej na początku mniej).

Używa się go jedynie zewnętrznie, więc jeżeli dojdzie do połknięcia należy bezzwłocznie skontaktować się z lekarzem lub wezwać karetkę pogotowia. Alergie występują bardzo rzadko, ale jednak mimo tego przed zaczęciem kuracji należy nałożyć kroplę olejku na wewnętrzną stronę przedramienia i poczekać na reakcję organizmu. Jeżeli nic nie puchnie, albo nie robi się czerwone – to dobrze. W innym przypadku można powtórzyć test, ale ówcześnie rozcieńczając olejek w łyżce stołowej jakiegoś oleju roślinnego. Brak zaczerwienienia oznacza, że w takiej formie możemy go bezpiecznie używać.

Uwagi końcowe: istnieje wiele produktów zawierających olejek z drzewa herbacianego w swoim składzie, ale częściej jest go tak mało, że nie ma on żadnych właściwości. Może jako uzupełnienie aromatu. Kupując czysty produkt należy upewnić się, czy aby na pewno jest on wyprodukowany z Melaleuca alternifoli. W innym przypadku może on tylko bardziej podrażnić skórę.

Osobiście polecam olejek z drzewa herbacianego marki Vivio – 100ml w przystępnej cenie:

olejek z drzewa herbacianego

Obecnie w nierównej walce z lekoopornością drobnoustrojów znacznie częściej sięga się po dawno zapomniane naturalne substancje lecznicze. Dlatego warto powrócić do jednego z najsilniejszych naturalnych antyseptyków – olejku z drzewa herbacianego.

Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia

Rafał

9 komentarzy

  1. Witam.
    Czy dopochwowo stosować olejek w formie nierozcieńczonej? Nie spowoduje to znacznego podrażnienia? Poza tym buteleczka olejku wystarczy na 2 użycia.

    • Witam,
      jest to problematyczne. Osobiście uważałbym z używaniem tego olejku w formie nierozcieńczonej, w w szczególności w tak wrażliwym miejscu. Niestety literatura, którą się posługiwałem, bardzo ogólnikowo opowiadała o zastosowaniu olejku z drzewa herbacianego. Na pewno w przypadku zamoczenia tamponu w tym preparacie nie chodzi o to, że maksymalnie go nasączyć. Olejek herbaciany jest bardzo silną substancją, w dużych stężeniach prawdopodobnie wyrządziłby więcej złego niż dobrego. Próbowała Pani nasiadówki z ziół – szałwia, rumianek. Przy nawracających infekcjach w miejscach intymnych pranie bielizny w wysokich temperaturach może pomóc. Podobnie jak spanie bez bielizny lub w luźnych ubraniach.

  2. Jeżeli chcecie poznać bliżej olejek z drzewa herbacianego, to mogę Wam polecić ten artykuł http://www.goodies.pl/blog/olejek-z-drzewa-herbac…. Tutaj jest wszystko dokładnie opisane, szczególnie pod względem kosmetycznym. Ja znalazłam wiele przydatnych informacji i postanowiłam, że teraz będę kupować przede wszystkim kosmetyki z olejkiem z drzewa herbacianego.

  3. Bardzo ciekawy artykuł. Nie wiem dlaczego, ale jakoś wcześniej nie wpadłam na pomysł dodawania kilku kropel do kosmetyków, muszę spróbować.

  4. Warto pamiętać o tym, że olejki eteryczne były stosowane na rany po to, by zmniejszyć ich fetor. W ten sposób zaczęła się na przykład „kariera” olejku oregano. W przypadku olejku z drzewa herbacianego należy zwracać uwagę na skład – niektóre są jedynie kompozycjami i ładnie pachną, ale nie mają działania.

  5. Kolejny trafiony artykuł! Chadzamy tymi samymi ścieżkami chyba, bo właśnie mam zamiar kupić na domowy użytek taki olejek. uwielbiam ten zapach, a po tym, co napisałeś sądzę, że każdy powinien mieć ten skarb w domowej apteczce!
    Pozdrawiam i przez zboczenie zawodowe zwracam uwagę na kilka literówek na początku tekstu. Nie robię tego przez złośliwość, tylko życzliwość :)
    Po raz pierwszy i na pewno ostatni zapraszam również do siebie – napisałam coś, co w moim przekonaniu warto przeczytać :)

    • Kilka?! Ich było od groma… nie ta wersja tekstu :P
      Przepraszam wszystkich moich czytelników, za to że musieli przeczytać tak pokaleczony tekst.
      Chętnie zerknę co tam u Ciebie się dzieje, bo przyznam się, że od pewnego czasu nie miałem czasu nic ciekawego poczytać :)
      Pozdrawiam ;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *