„Znów ten placek jesz? Nie znudziło Ci się? Jak się go robi?” – te pytania zawsze padają, gdy w pracy wyciągam pojemnik z jedzeniem. Lubię praktyczne posiłki, a jeżeli dobrze smakują i zaspokajają dużą część mojego dziennego zapotrzebowania na kalorii to „dla mnie bomba” – placek owsiany z patelni.
Placek owsiany jest praktycznie podstawowym posiłkiem w mojej diecie. Według mnie nie ma nic prostszego i szybszego w wykonaniu niż to danie. Oczywiście przemawiają przeze mnie lata praktyk i miliony udanych lub mniej eksperymentów z proporcjami i kompozycjami smakowymi. Początkowe próby mogą zakończyć się fiaskiem, ale nie ma co się zniechęcać :-)
Najważniejsze jest znalezienie odpowiedniej proporcji pomiędzy wodą a suchymi składnikami. Gdy będzie jej za dużo ciasto nie zwiąże i będzie trudno je przewrócić na patelni (rozsypie się). Gdy będzie jej za mało placek będzie suchy jak wiór i konsumpcja nie będzie należeć do najprzyjemniejszych.
Jeżeli chodzi o dodatki to istnieje mnóstwo możliwości. Ja praktycznie każdego dnia coś zmieniam w przepisie, żeby mi nie spowszedniał. Raz przyrządzam go na słodko, innym razem, gdy mam ochotę na coś ostrego dosypuję pieprzu kajeńskiego.
Ponadto owies to samo zdrowie – więcej o nim tutaj -> Owies, czyli…
Przepis na placek owsiany (wersja podstawowa, można uznać to za bazę):
- 150 g płatków owsianych,
- 50 g płatków jęczmiennych,
- 3 jaja (ok. 150 g),
- 10 g oleju rzepakowego,
- woda i przyprawy.
Jestem duży i ostatnio bardzo dużo jem i ta porcja, którą przedstawiłem dla mnie to jeden posiłek, ale dla przeciętnego człowieka to około 2-3, a dla dzieci – 4 porcje.
Przygotowanie: suche składniki trzeba zalać gorącą wodą, żeby zmiękły. Na początku proponuje wlać jej tyle, żeby płatki były całe zanurzone. Dobrze je przemieszać, a gdy zaczną gęstnieć, dodać jaja. Teraz masa po wymieszaniu powinna być idealna. Musi być wstanie przelać się na rozgrzaną patelnię i w miarę równo po niej się rozprowadzić. Ja swój placek smażę 5 minut pod przykryciem z jednej strony, a następnie przewracam go jednym sprawnym ruchem patelni, na której spędza kolejne 4 minuty, ale już bez pokrywki.
Taki placek dostarcza ok. 1030 kcal, 134 g węglowodanów (w tym tylko 3 g cukrów i aż 16 g błonnika), 43 g białka i 35 g tłuszczów (z czego 15 g pochodzi z żółtek jaj).
Czym wzbogać placek owsiany?
Ja dodaję jeszcze siemię lniane (zawsze), czasem wiórki kokosa, budyń czekoladowy, kaszę manną, ser żółty, groszek zielony, a nawet kotlety sojowe. Te ostatnie rozbijam w moździerzy i przybierają formę wysokobiałkowej mąki. Jeżeli już zaczyna nam wychodzić tzw. podstawowa forma, można zacząć próbować udziwniać przepis.
Placek owsiany a’la pizza – składniki jak w przepisie podstawowym, a dalej:
- ok. 60 g pokrojonego w kostkę sera żółtego,
- łyżka przecieru pomidorowego,
- pół ząbka czosnku,
- 120 g zielonego groszku (pół puszki),
- pół świeżej papryki,
- sól, pieprz, oregano, bazylia.
Do gotowego ciasta wsypujemy odcedzony groszek i pokrojony ser, oraz dodajemy przyprawy i przecier. Próbujemy czy smak nam odpowiada i smażymy tak samo, mają na względzie, że ser żółty ładnie się topi, ale i może się przypalić. Paprykę pokroić w paski i zjeść na surowo.
Placek owsiany a’la piernik (baza ciągle ta sama):
- zamiast 150 g płatków owsianych to 100 g,
- opakowanie budyniu śmietankowego (bez cukru),
- 15 g kakao ciemne,
- przyprawy: łyżeczka cynamonu, pół łyżeczki pieprzu, pół łyżeczki imbiru, pół łyżeczki zmielonych nasion kolendry, odrobina soli,
- słodzik do smaku (ja lubię słodkie, więc używam go sporo).
Reszta czynności tak samo jak w przypadku wcześniejszych wersji.
Ok – placek owsiany, ale po co płatki jęczmienne? Po to żeby zróżnicować dietę i dostarczyć różnych składników odżywczych. W tym przypadku drugi rodzaj płatków jest bogatym źródłem beta-glukanów, rozpuszczalnej w wodzie frakcji błonnika, który „czyści” tętnice. Można też odwrócić proporce, wtedy placek będzie mniej kaloryczny. Dodatkowo beta-glukan obniża ciśnienie i poziom cukru we krwi oraz chroni układ pokarmowy przed wystąpieniem nowotworów.
Jeżeli przepisy się podobają zostawcie komentarz i może sami zaproponujcie ciekawą wersję.
Pozdrawiam i życzę smacznego
Rafał
Pierwszy raz zrobiłem, dolałem do ciasta trochę oleju i dodałem żurawinę i jabłko w drobniutką kostkę. Dało się zjeść, nawet ze smakiem. Jutro będzie z wędliną, czosnkiem, żółtym serem i groszkiem, pojutrze z bananem i budyniem, popojutrze z… Kocham proste przepisy.
Bardzo się cieszę, że ktoś skorzystał z tego przepisu i jest zadowolony :-) Smacznego!
Dziś zrobiłam i wyszedł bardzo fajny placek :) Mój był na słodko – zamiast budyniu dałam 45 g kaszy manny, użyłam też płatków migdałów, siemienia lnianego i cynamonu. Potem posypałam cukrem pudrem i zjadłam z bananem. Polecam ten przepis!
Dziękuje i cieszę się, że wyszedł dobry :-)
Jak na neofitę przystało, nie byłabym sobą, gdybym następnego dnia nie wypróbowała wersji słodkiej: z cynamonem, kardamonem, ciemnym kakao + słodzik i rodzynki — placek co prawda się trochę rozwalił bo chyba dałam za dużo wody do płatków na początku ale… uwaga: smakuje dokładnie jak ….. tradycyjne francuskie ciasto czekoladowe (sypneło mi się duużo kakao). Pyszne :))
PS.
Moje inne hity udajace coś innego: 1) suszone daktyle w mleku dodane do owsianki smakują jak karmel (krówka). 2) tost z chleba z masłem posmarowany miodem i z dodatkiem świeżych jagód smakuje jak pierogi z jagodami :D <3
O daktylach słyszałem, ale tosty o smaku pierogów z jagodami? :D Placek owsiany ma to do siebie (w sumie jak każda masa-baza), że wszystko z nim można zrobić i powinno smakować bardzo dobrze. Szczególnie na słodko ;)
Zrobiłam dzsiaj na śniadanie na ostro, z 1/3 proporcji składników. Wyszedł piękny i…. ledwo dałam radę go zjeść :O Z sezamem, pieprzem i chilli + sos tzatziki i świeży ogórek. Nokaut przez śniadanie :) Bardzo pyszny <3
Śniadanie to podstawa! :) Bardzo się cieszę, że się udał i smakował! :D
Rewelacja! Zabieram :D Dzięki :)