Można powiedzieć, że jabłko jest najbardziej polskim owocem. Jabłka kojarzą się nam z polską wsią, z odwiedzinami i dziadków, z domową szarlotką, ze słońcem i latem lub jesienną słotą. Co ciekawego w sobie mają?
Mi osobiście jabłka kojarzą się piecem „angielką” opalanym surowym drewnem, który stał w kuchni i aromatem pieczonych jabłek, które przygotowywała prababcia.
Jabłko jest bardzo wartościowym owocem nie tylko ze względów kulinarnych. Istnieje takie angielskie powiedzenie, mówiące o tym, że jedno jabłko dziennie uchroni przed lekarzem (dosłownie „utrzyma go z daleka”). Co prawda już kiedyś pisałem o jego właściwościach tutaj Jedz jabłka, ale tak dla przypomnienia przygotowałem streszczenie w formie obrazka:
Ponadto można zastosować dietę jabłkową, która stosowana jest w celu obniżenia ciśnienia krwi, oczyszczenia wątroby i woreczka żółciowego, eliminacji skutków zapalenia przewodu pokarmowego, pozbycia się wyprysków i zmian skórnych (spowodowanych toksynami i zakwaszeniem organizmu), wydaleniu nadmiaru kwasu moczowego z organizmu oraz alkalizacji i oczyszczeniu krwi. 2 kg jabłek w każdej formie, bez cukru, przez 3-5 dni. Jednakże takie eksperymenty dietetyczne brałbym pod uwagę jako ciekawostkę.
Lepiej do codziennej diety włączyć jabłka niż pościć tylko na nich. Dobrym pomysłem na urozmaicenie jadłospisu będzie wprowadzenie koktajlu odżywczego. W skład może wejść: jabłko, natka pietruszki, kiwi i ewentualne przyprawy np. imbir/cynamon.
Oto kolejny przepis z cyklu #nicnowego #polskiesuperjedzenie.
Pieczone jabłka z nadzieniem kokosowo-rodzynkowym
Składniki:
- 4 średnie jabłka (albo tyle na ile macie ochotę),
- 2 łyżki wiórków kokosowych,
- 4 łyżki rodzynek,
- 2 łyżki siemienia lnianego,
- przyprawy do smaku – cynamon i kolendra.
Przygotowanie:
Ja dodatkowo uprażyłem sobie nasiona siemienia lnianego i utarłem w moździerzy wraz z wiórkami kokosa, cynamonem i kilkoma ziarnami kolendry. Następnie należy dodać rodzynki i po prostu je przemieszać. Jabłka wydrążyć – pomocna okazuje się druga strona łyżeczki. Teraz wystarczy je nadziać i wsadzić do rozgrzanego piekarnika i piec przez 25-30 min.
Życzę zdrowia i smacznego!
Rafał
Uwielbiam jabłka w każdej postaci. Na pewno spróbuję tego sposobu, choć to akurat na jabłka nie pora. Zabieram na jesień :) pozdrawiam,
Wiem, wiem, że nie ma sezonu na jabłka, ale zawsze są dobre :D