Grypa jelitowa, nazywana również grypą żołądkową, to infekcyjna choroba wywołana przez rotawirusy, która charakteryzuje się objawami takimi jak nudności, wymioty, biegunka, zawroty głowy i gorączka. Choć zazwyczaj trwa ona do trzech dni, w niektórych przypadkach może się przeciągnąć. W tym artykule dowiesz się, jakie są jej objawy, jakie leczenie jest zalecane, oraz jak uniknąć zarażenia tą uciążliwą infekcją.
Jak zarażamy się grypą jelitową?
Rotawirusy są wysoce zaraźliwe i można się nimi zarazić na dwa sposoby: drogą oddechową i pokarmową. Osoby zarażone tym wirusem mogą być źródłem zakażenia przed wystąpieniem typowych objawów i nawet po ich ustąpieniu. Dlatego szczególnie ważne jest dbanie o higienę, szczególnie w przypadku wystąpienia przypadków zachorowań w naszym otoczeniu. Mycie rąk przed posiłkami jest kluczowe, aby uniknąć zarażenia rotawirusami, które są szczególnie niebezpieczne dla dzieci, niemowląt i osób starszych.
Objawy grypy jelitowej (jelitówki)
Pierwsze objawy grypy jelitowej obejmują nudności, zawroty głowy, wzdęcia, zimne poty i dreszcze. Następnie pojawiają się wodnista biegunka i/lub wymioty, a także mogą wystąpić bóle mięśni, bóle stawów i bóle brzucha. Często towarzyszy temu stan podgorączkowy lub nawet gorączka powyżej 38-40°C.
W przypadku wystąpienia tych objawów, ważne jest, aby jak najszybciej skonsultować się z lekarzem. Lekarz może zlecić badania krwi i kału, aby wykluczyć obecność pasożytów lub zatrucie pokarmowe, które mogą wywoływać podobne objawy. Leczenie może się różnić w zależności od przyczyny.
Postępowanie w przypadku grypy jelitowej
W trakcie grypy jelitowej bardzo łatwo jest się odwodnić, szczególnie w przypadku obfitych biegunek i wymiotów. Może to prowadzić do hospitalizacji i konieczności podłączenia do kroplówki. Dlatego ważne jest uzupełnianie płynów. W przypadku trudności z przyjmowaniem płynów, można spróbować pić bardzo małymi łykami lub ssanie kostek lodu.
Należy unikać spożywania tłustych potraw, alkoholu, kawy, cytrusów, pomidorów, warzyw strączkowych, produktów mlecznych, wędzonych i konserwowych, ponieważ mogą one nadwyrężyć układ pokarmowy. Po przejściu grypy jelitowej, również zaleca się ostrożność w spożywaniu potraw.
Grypa żołądkowa u dzieci
Grypa jelitowa jest szczególnie powszechnym problemem wśród dzieci i niemowląt, zwłaszcza w miejscach o dużym skupisku ludzi, takich jak przedszkola czy szkoły. Małe dzieci i niemowlęta stanowią grupę podwyższonego ryzyka, a grypa jelitowa u nich może prowadzić do poważnych konsekwencji. Dlatego należy zwracać uwagę na objawy, które w ich przypadku wymagają natychmiastowej konsultacji lekarskiej, takie jak częste wymioty i biegunka, zmiany nastroju, senność, zapadnięte ciemiączko, skóra utraciła sprężystość, krew w stolcu, a także inne objawy odwodnienia.
Postępowanie dietetyczne podczas choroby
Podczas pierwszego dnia grypy jelitowej, głodówka może być konieczna, ponieważ wtedy często nie jesteśmy w stanie niczego spożyć. Warto jednak cały czas dbać o nawodnienie i ewentualnie podać węgiel aktywowany, który może pomóc w absorpcji toksyn. Następne dni można stopniowo wprowadzać lekkostrawne posiłki, takie jak soki owocowe, przeciery, kleiki czy ugotowany ryż biały. Owoce bogate w pektyny, jak jabłka, mogą pomóc w łagodzeniu objawów.
W przypadku nudności warto spróbować świeżego imbiru lub herbatki z ziół takich jak cząber, bazylia, oregano i tymianek, które mają właściwości przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe. Ważne jest także stosowanie probiotyków lub synbiotyków, które pomagają w odbudowie flory bakteryjnej jelit.
Dodatkowo, aby uzupełniać płyny, można popijać słaby napar z rumianku i/lub mięty. Mają one właściwości m.in. rozkurczające. Innymi domowymi sposobami jest babka płesznik, liście maliny i borówka czarna. Są naturalnymi środkami przeciwbiegunkowymi wykorzystywanymi przez naszych pradziadów.
Jak uniknąć grypy jelitowej?
Aby uniknąć zarażenia rotawirusami, należy dbać o higienę osobistą, szczególnie w okresie, gdy w naszym otoczeniu występują przypadki zachorowań. Mycie rąk przed posiłkami oraz unikanie kontaktu z osobami, które wykazują objawy grypy jelitowej, może pomóc w zapobieganiu zakażeniom. Szczególnie ważne jest to w przypadku dzieci i niemowląt, które są bardziej podatne na infekcje.
Podsumowując, grypa jelitowa może być uciążliwą dolegliwością, ale z odpowiednią opieką, nawodnieniem i dietą można ją przezwyciężyć. Szczególnie ważne jest monitorowanie objawów u dzieci i niemowląt, ponieważ stanowią one grupę podwyższonego ryzyka. W razie wątpliwości zawsze warto skonsultować się z lekarzem, który pomoże dobrać odpowiednie leczenie.
Przypisy:
- CDC – Centers for Disease Control and Prevention. (2022). Rotavirus. https://www.cdc.gov/rotavirus/index.html
- Mayo Clinic. (2022). Viral gastroenteritis (stomach flu). https://www.mayoclinic.org/diseases-conditions/viral-gastroenteritis/symptoms-causes/syc-20378847
- American Academy of Pediatrics. (2022). Rotavirus Infections. https://www.healthychildren.org/English/health-issues/conditions/infections/Pages/Rotavirus.aspx
- FoodSafety.gov. (2022). Foodborne Pathogens. https://www.foodsafety.gov/food-safety-charts/foodborne-pathogens
Wszystko pięknie napisane tylko mało realne.Jak te dziecko ma wrócić do zdrowia jak nic jeść nie będzie.W przypadku wirusa to i tak trzeba go wyrzucić z siebie i nawet jak nic się jeść nie będzie to wymioty i tak będą.Co innego jak jest zatrucie pokarmowe?
Jest napisane, ze w 3 dzien mozna rosolku, ja wlasnie tak mialem, gdy juz prawie na dobre sie wyleczylem to zjadlem rosol, i znowu meczarnia, lekarz powiedzial ze pewnie w niedziele byl rosolek i to jest przyczyna, wiele osob popelniaa ten blad, pozdrawiam
Może za tłusty był ten rosół. Trzeba uważać, bo układ trawienny jest wrażliwy nawet jeszcze przez kilka dni. Ale trafna uwaga, dziękuje.
Bardzo podoba mi się Twój rodzaj dowcipu :)))). Opis choroby dokładnie odpowiada rzeczywistości – zwłaszcza stan agonalny. Naprawdę myslalam, że umieram ;)
Co zabawne sam niedoświadczyłem takiego stanu, ale jestem wytrawnym obserwatorem ;-) o ile miałem kiedyś jelitówkę to jej przebieg u mnie był znośny, pomijając chwile gdy już byłem w toalecie…
Mnie ratuje kłącze pięciornika
A może masz coś o tym kłączu u siebie na blogu? :-)
Bardzo dziękuję za ten opis. Czyli właśnie to przechodzę. .. Mam wszystkie symptomy oprócz biegunki. Te zimne poty też miałam. Zaczęło się w nocy. Wczoraj nic nie mogłam jeść. Dziś lepiej, już kisiel i herbatniki. Pozdrawiam autora.
Ja ze swojej strony mogę tylko bardzo serdecznie podziękować na pozytywny komentarz i docenienie mojej pracy :-) Pozdrawiam!
jezusmaryja
co tu się pisze:”Grypa jelitowa atakuje znienacka, doprowadza do stanu agonalnego i szybko znika”
stan agonalny=śmierć
ale dobrze chociaż, że potem szybko znika ta grypa.
Nikomu nie polecę tego bloga, bo nie dość, że infantylne wpisy,
to po takim zdaniu jak to zacytowane, ktoś mógłby dojść do stanu agonalnego…ze śmiechu.
Wystarczy Rafał.
Mnie natomiast śmieszą komentarza dodawane tylko po to żeby się do czegoś doczepić. Tym bardziej, gdy osoba pisząca taki komentarz, uważa, że w niesamowicie błyskotliwy sposób dopiekła autorowi tekstu. Agonia, jak możemy przeczytać chociażby tutaj: https://pl.wikipedia.org/wiki/Agonia to stan poprzedzający śmierć, ale nie muszący są nią zakończyć. Użyłem tego słowa z premedytacją, ponieważ wiem jak się czuje osoba przechodząca tego typu chorobę. Czy to wyolbrzymienie? Niech każdy zapyta sam siebie.
Jeżeli miałaby pani polecać dalej tego bloga osobą równie gburowatym to raczej nic nie stracę.
Nie rozumiem tego typu komentarzy każdy inaczej przechodzi daną chorobę ja wcale bardzo słabo dziecko różnie a mąż właśnie tak jak pisze autor tekstu stan prawie agonalny jako jedyny tak przechodzi grypę jelitową że na kolanach czołga się z ubikacji i wygląda jakby to były jego ostatnie dni.
Dziękuję bardzo! :-)
Tego bloga nie polecasz a może swój poleć skoro jesteś taka mądra i polecam słownik jako lektura do poduszki nie podoba ci się to nie czytaj !
w tym porównaniu jest sporo racji, wiem co mówię bo trzeci dzień przechodzę jelitowke. Wczoraj wieczorem miałem na sobie trzy warstwy ubrania i trząsłem sie kilka godzin pod kołdrą, w miedzy czasie kilka razy wymiotując, poźniej ok godzin 1 w nocy wstałem i w drodze do łazienki upadłem ze zmecznia (osłabienie plus zawroty glowy) łącznie miałęm dwa takie stany które można porwnać do omdlenia, po czym siedzac na tolecie, obalały mnie zimne poty, kapało ze mnie jakby ktos oblał mi glowe garkiem wody, oczywiscie towarzysyłą temu wodnista biegunka. Kolejny dzień wodnista biegunka i sen, łózko, naczczo całą dobę tylko woda. Dziś mam zamiar powoli stawać na nogi. Pozdrawiam i życzę wszystkim zdrowia.
Dziękuje za podzielenie się swoją historią :-) Życzę powrotu do zdrowia!
Stan agonalny bardzo pasuje do tego, jak się czułam podczas ostatniej jelitówki :) Po wymiotach i biegunce niemal zemdlałam, ostatkami sił usiadłam na ziemi w łazience. Oblały mnie zimne poty, w głowie szum i biało przed oczami. Powtarzało się to jeszcze kilka razy. Wiedziałam, że odwodnienie jest groźne, więc wówczas przemknęło mi przez myśl, że może umieram :)
a ja wlasnie jestem z dzieckiem nad polskim morzem:), jest cudowna pogoda, fantastycznie.
Bylam świadkiem jak dziecko znajomych pare dni temu meczylo się z powodu jelitowki, prawda jest taka ze jak dopadnie to nic już jej nie cofnie, trzeba się przemeczyc. Warto mieć wegiel leczniczy, można tez brac probiotyk lakcid jeszcze przed wyjazdem, niektórzy lekarze zalecają urozmicac flore bakteryjna przed zmiana klimatu i jedzenia..
W podróżnej apteczce powinien być węgiel aktywny, nigdy nic nie wiadomo…
Mnie grypa jelitowa (o ile to było to) spotkała raz w życiu w wieku 15 lat, coś paskudnego :-). Bieganie do WC co 10 minut :-D.