Ostropest plamisty jako roślina lecznicza znany był już w czasach antycznych. Wspomaga między innymi pracę wątroby i wspomaga jej oczyszczanie. A jak wiadomo – mamy ją tylko jedną.

Jest jedynym narządem w naszym ciele, który ma rzeczywiście zdolności regeneracji. Odpowiedzialna jest za oczyszczanie naszego organizmu z toksyn, produkcję żółci, przemianę węglowodanów, białek i tłuszczów, magazynowania witaminy B12 oraz zapasów glikogenu. Wątroba jest niezbędnym organem bez, którego nie moglibyśmy żyć. Dlatego należy o nią zadbać, bo gdy boli to już za późno…

Ostropest plamisty (Silybum marianum) był znany ze swoich właściwości leczniczych już w starożytnym Rzymie i Grecji. Do tej pory na jego temat przeprowadzono przeszło 300 badań naukowych (dane z 2000 roku), które potwierdzają jego szczególne właściwości w odniesieniu do leczenia schorzeń wątroby.

Ostropest spokrewniony jest ze słonecznikiem. Kwitnie na purpurowo, a jego czarne nasiona zbiera się pod koniec lata. Na substancje czynne składają się 3 chroniące wątrobę związki chemiczne, zwane łącznie sylimaryną. W dojrzałych nasionach jest ich do 6%.

Dla ochrony wątroby

Ostropest plamisty wzmacnia i chroni wątrobę. Zapobiega nadmiernemu zużywaniu glutationu, ważnego związku podobnego do aminokwasu, który bierze udział w odtruwaniu organizmu. Według niektórych badań owa roślina może podnieść poziom glutationu nawet o 35%.

Sylimaryna jest bardzo silnym przeciwutleniaczem, więc dodatkowo ochrania komórki wątroby, przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Zioło wspomaga również ich regenerację, czyli wymianę starych komórek na nowe. Na ten proces nasz organizm wykorzystuje znaczne ilości aminokwasów.

Silybum marianum znajduje zastosowanie w leczeniu takich nawet schorzeń jak żółtaczka zakaźna czy marskość wątroby. Jest tak skuteczna, że w przypadku ciężkich zatruć grzybami, na oddziałach intensywnej terapii często podaje się pacjentom wyciąg z ostropestu w formie zastrzyków. Dla osób nadużywających alkoholu, przechodzących leczenie odwykowe. W takich przypadkach wyciągi z ostropestu jest często polecane są również przez lekarzy.

We wszystkich chorobach i schorzeniach, które nadwyrężają wątrobę polecane są preparaty zawierające, najmniej 70% sylimaryny. Dla polepszenia wchłaniania warto szukać produktów z fosfatydylocholiną (inaczej lecytyna, fosfolipid). Ostropest plamisty jest tak silną rośliną, że potrafi zmniejszyć uszkodzenia wątroby wynikłe z przechodzenia chemioterapii. Przyspiesza rekonwalescencję i usuwanie szkodliwych substancji, odkładających się w organizmie.

Inne właściwości ostropestu

• łagodzenie i hamowanie zmian skórnych związanych z łuszczycą,
• pomaga w endometriozie, chorobie która jest jedną z przyczyn niepłodności u kobiet, zmniejszając poziom estrogenu, który nasila objawy i bóle,
• można stosować profilaktycznie w kamicy żółciowej

Zalecana dawka dzienna to maksymalnie 200 mg wyciągu (gdy jest 70-80% sylimaryny) 3 razy dziennie. Często ostropest łączony jest z innymi ziołami czy substancjami aktywnymi takimi jak mniszek pospolity, metionina, cholina i inozytol. Takie mieszkanki pobudzają przemianę tłuszczów i noszą nazwę preparatów lipotropowych. Można też przyjmować je w postaci rozdrobnionych nasion raz dziennie łyżkę do posiłku.

Ważną informacją jest to, iż bioaktywne składniki zawarte w ostropeście są słabo rozpuszczalne w wodzie, więc napary mogą nie przynieść oczekiwanych rezultatów. Jeżeli chcemy kompleksowo oczyścić organizm i wspomóc wątrobę można równocześnie stosować korzeń mniszka lekarskiego i lukrecję oraz witaminy C i E.

Wątroba nie boli

W ostateczności, gdy już przyjdą kujące bóle w boku, pomóc mogą zimne okłady. Jednak trzeba pamiętać, że wątroba sama w sobie nie boli, bo nie jest unerwiona. W wyniku jej powiększenia w stanie chorobowym zaczyna uciskać na otaczające ją tkanki. Idąc tym tropem – gdy pojawia się ból trzeba niezwłocznie zgłosić się do lekarza.

Święta świętami, ale o zdrowie trzeba dbać cały rok. Jednak w tym szczególnym czasie narażamy, czasem nieświadomie, naszą wątrobę na wielkie obciążenia. Najpierw wielkie uczty, a później zabawy do białego rana, suto zakrapiane napojami wysokoalkoholowymi…

Wątroba jest jedna i chociaż się regeneruje to zrób jej prezent, a na pewno się odwdzięczy. Ponadto warto również wypróbować preparaty z karczochem zwyczajnym.

Pozdrawiam i życzę zdrowia

Rafał