Czy istnieje jakiś sekret odchudzania? Pewnie! I to nie jeden, nawet na wyciągnięcie ręki. Poważnie podchodzą do tematu: wystarczy chcieć, ale można sobie pomóc.
Odchudzanie to złożony proces, a zaczyna się przede wszystkim od pierwszego kroku, którym jest pragnienie zmiany swojego życia na lepsze. Dieta to nie kara, tylko część naszego stylu życia. Zawsze można sobie pomóc pewnymi „sztuczkami” ale bez ujemnego bilansu energetycznego raczej nie schudniemy. Żeby uniknąć błędów zapraszam: 12 błędów podczas odchudzania
-
Dziurawiec zwyczajny
Chociaż o nim już pisałem w kontekście działania antydepresyjnego teraz chciałem zwrócić szczególną uwagę na jego zastosowanie przy odchudzaniu.
Roślina ta nazywana świętojańskim zielem, pozytywnie oddziałuje na układ nerwowy dlatego herbatę z tej rośliny używa się przy uszkodzeniach nerwów i dolegliwościach nerwowych, przy nerwobólach, zaburzeniach snu, rwie kulszowej, reumatyzmie, bólach mięśni i pleców. Leczy i przyspiesza gojenie się ran oraz oparzeń.
A jak pomaga pozbyć się nadwagi? Zawiera, podobnie jak popularna ostatnio zielona kawa, kwas chlorogenowy. Wykazuje on właściwości przeciwbakteryjne i przeciwutleniające oraz korzystnie wpływa na metabolizm cukrów. Zmniejsza wchłanianie glukozy z przewodu pokarmowego, poprawiając jednocześnie wrażliwość tkanek na insulinę.
Właśnie te właściwości kwasu chlorogenowego wskazują, że związek ten może być przydatny w odchudzaniu, zachowując jednak pewien ważny warunek. Dieta musi opierać się głównie na węglowodanach. Badania uwzględniające dietę wysokotłuszczową i niskowęglowodanową nie wykazały spadku masy ciała u pacjentów.
Uwaga! Dziurawiec zwyczajny może zwiększyć metabolizm niektórych leków – tych antykoncepcyjnych również – co prowadzi do osłabienia ich działania.
-
Błonnik pokarmowy
Nie jest to żaden magiczny suplement, ale wiele osób zapomina w ogóle o jego istnieniu i przydatności. Pokarmy bogate w błonnik lepiej wypełniają żołądek, dzięki czemu czujemy się pełni i syci na dłużej. Zapobiega on napadom głodu, ponieważ zmniejsza stężenie glukozy we krwi (węglowodany w obecności błonnika wolniej są wchłaniane w jelitach).
Poprawia perystaltykę jelit i w skrajnych przypadkach osoba, która zaniedbywała do tej pory odpowiednią podaż błonnika w diecie może po paru dniach zauważyć zaskakujący spadek wagi. Dzienna zalecana dawka błonnika wyniki 25-40 g. Warto do diety włączyć kasze, płatki z pełnego ziarna i suszone owoce.
-
Pieprz kajeński i chili
Kapsaicyna zawarta w tych krewniakach czerwonej i zielonej papryki od lat znana jest jako przyspieszacz metabolizmu. Odkąd pamiętam stosuje te przyprawy. Oczywiście efekt odchudzający nie będzie natychmiastowy, ale sukces składa się z małych kroków. Pieprz kajeński wspomaga procesy trawienia, likwiduje wzdęcia oraz pobudza wydzielanie soków trawiennych. Innymi właściwościami kapsaicyny jest działanie przeciwbólowe, przeciwzapalne i przeciwbakteryjne.
Oczywiście wszelkiego rodzaju wspomagaczu odchudzania jest wiele więcej możecie przeczytać tutaj —> Szybszy metabolizm.
Warto wspomagać się taki produktami (tylko tymi naturalnymi), choćby z powodu ich licznych dodatkowych właściwości prozdrowotnych. Jednak opieranie się głównie na nich w dążeniu do idealnej sylwetki byłoby co najmniej nierozsądne. Zawsze będą to powtarzał: odpowiednia i zoptymalizowana dieta i aktywność fizyczna (nawet ta najmniejsza, 1 godzina spaceru dziennie) to klucz do wymarzonego wyglądu.
Pozdrawiam i życzę zdrowia
Rafał
Dziurawiec jest ryzykowny niestety. Uwrażliwia też na słońce, łatwo o chociażby przebarwienia.
Dokładnie, ale z wszystkim trzeba uważać. Można to potraktować jako ciekawostkę ;)
Oooo, to miłe wieści, bo moją ulubioną czekoladą jest ta z chili :D
Sama w sobie czekolada nie jest już zła, ale trzeba wiedzieć kiedy powiedzieć stop ;)
rozwaliłeś mnie tym dziurawcem. Ale czy on przypadkiem nie kłóci się z proszkami anty?
Antydepresyjnymi? Z tym trzeba już uważać, bo dziurawiec ma podobne działanie antydepresyjne co niektóre leki, ale nie wpływa ogólnie negatywnie na organizm. Tylko, że jak ktoś bierze antydepresanty to po dziurawiec nie sięga. Albo, albo – nie wszystko na raz.
Oj nie, chodziło mi o antykoncepcyjne :)
Aaaa :) nigdzie nie przeczytałem o takich przeciwwskazaniach. Czasami po dłuższym stosowaniu może wystąpić nadwrażliwość na światło.
Natrafiłem na ważną wiadomość: „Dziurawiec zwyczajny zawiera hiperycynę (z tym, że jej stężenie w
herbatkach jest dużo niższe niż w roztworze alkoholowym), która
przyspiesza metabolizm rożnych leków, w tym antykoncepcyjnych, co
zmniejsza ich skuteczność.” Więc Twoje pytanie było zasadne :)
O właśnie! Chili! Lubię ostro doprawiać, podobno takie chili czy pieprz cayenne podkręcają przemianę materii na trzy godziny po ich spożyciu!
Możliwe, możliwe :) Ja oprócz tej właściwości lubię sobie ostro doprawić :)
A swoją drogą, zapomniałam CI napisać, że mega pozytywna zmiana wyglądu bloga !!!!
A to dawno do mnie nie zaglądałaś? :D Dzięki bardzo i czekam na wpis ;)
Właśnie już sporo czasu temu widziałam zmiany, tylko jakoś zapomniałam napisać. Naprawdę pozytywnie :)
A dziękuję bardzo :)
Oczywiście zrobię u siebie wpis…
O proszę, nie wiedziałam o dziurawcu.
Niedługo pojawi się u mnie taki wpis :)
Czekam :D
Świetny post! :)